“Histeria” Izabela Janiszewska

“Larysa pomyślała, że to żałosne, jak niewiele po nas zostaje w stosunku do tego, ile chcielibyśmy po sobie zostawić”.

Po “Wrzasku” wiele się zmieniło, ale zło pozostało. Schowane tuż za rogiem, by znów uderzyć w sposób niezapowiedziany.

“Macie do czynienia z potworem schowanym w człowieku”

W “Histerii” powracają bohaterowie z poprzedniej części, ale mocno ściorani minionymi wydarzeniami. Od normalności dzieli ich sporo, ale żyją ze świadomością, że pewne sprawy nie zostały rozwiązane. Larysa natrafia na trop Fantoma, który budzi strach wśród mieszkańców stolicy. Od materiału o człowieku ukrywającym się za maską, zależy jej dalsza kariera w reporterskim świecie. Nie podda się tak łatwo. Komisarz Wilczyński wciąż nie może zapomnieć o mordercy, którego nie udało się mu złapać. Obsesja na jego punkcie może okazać się zgubna, a tymczasem musi zająć się sprawą morderstwa kobiety.

Oprócz nich, wyrazistości nabiera postać młodszego brata Larysy. Bartek talent do kłopotów ma równie duży co siostra. Ale brakuje mu jeszcze sprytu, doświadczenia i planów awaryjnych.

Soczysty i porywający kryminał

“Histeria” potwierdza, że Izabela Janiszewska nie boi się sięgać po trudne społecznie tematy. Trudne a zarazem delikatne. Tym razem porusza temat przemocy psychicznej wobec dzieci, których bezwarunkowa miłość nie pozwala dostrzec własnej krzywdy. A świat dowiaduje się o niej dopiero, gdy stanie się coś złego.

“(…) najpiękniejsze rodziny robią swoim dzieciom najbrzydsze rzeczy.
A brak miłości nie zostawia siniaków. To niewidzialna przemoc”.

Toczące się śledztwo odsłania obrazy dzieciństwa, których nikt by nie chciał zobaczyć. Dziecięca szczerość i zwykła chęć bycia kochanym uwydatnia grozę ludzkich zachowań. I jednocześnie nie przestaje nas nurtować pytanie – skąd tyle zła w miejscu, gdzie miłość i zaufanie powinny być ponad wszystko?

Pomimo trudnych tematów, “Histerię” czyta się wręcz zachłannie. Autorka postawiła na dużą dynamikę wydarzeń, zarówno w prowadzonym śledztwie, jak i w życiu prywatnym bohaterów. Nie boją się podejmować ryzyka, nie idą przez życie na skróty. Do spokoju im daleko, bo przeszłość zadaje ciosy, których rykoszety dosięgają ich bliskich, co boli w dwójnasób.

Po lekturze “Histerii” mogę napisać, że były emocje, bezpardonowe decyzje i śledztwo, które pokazuje paradoksy miłości rodzicielskiej. Ale nade wszystko – pojawiła się jasna obietnica, że ciąg dalszy nastąpi. Czekam bardzo niecierpliwie.

______

Izabela Janiszewska “Histeria”
Wydawnictwo Czwarta Strona

2 Odpowiedzi ““Histeria” Izabela Janiszewska”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*