“A może nie o smaki dzieciństwa chodziło, tylko o młodość? Naiwną, szczerą otwartość na nieznany los i wiarę, że przyszłość ma kolor błękitu, jak lato poprzetykane złotymi pasmami zboża.”
blog o książkach
“A może nie o smaki dzieciństwa chodziło, tylko o młodość? Naiwną, szczerą otwartość na nieznany los i wiarę, że przyszłość ma kolor błękitu, jak lato poprzetykane złotymi pasmami zboża.”