Podsumowanie 2021 r.

Zawsze mi się wydawało, że dwanaście miesięcy to kawał czasu. Z perspektywy 2021 r. dalej mi się tak wydaje, ale muszę przyznać, że miał niesamowite przyspieszenie.

W każdym razie, rok 2021 na Literackich Przeszpiegach minął szybko, zdecydowanie za szybko. Chociaż w grudniu 2020 r. poddawałam w wątpliwość, czy w ogóle nadejdzie…
Z czym będzie mi się kojarzył miniony rok? Chciałabym, żeby tylko z dobrymi wspomnieniami, by nie wracać do tego, co nie wyszło, albo wyszło inaczej niż planowałam.

Książki & książki

Nie mam pojęcia, ile książek przeczytałam w zeszłym roku… Na pewno więcej aniżeli wynika to z recenzji blogowych, bo nie o każdej książce zdążyłam lub chciałam napisać. Recenzje to rzecz pracochłonna a przy mojej zdolności do rozpisywania się… Sami wiecie 😉
Kryminały (w różnych odmianach) i thrillery wciąż są mi bliskie i chyba nic tego nie zmieni. Chociaż w minionym roku bardziej się polubiłam z powieściami historycznymi. Dalej pozostaję wierna polskim autorom, oczywiście z kilkoma wyjątkami. Ale najmilsze wspomnienia wiąże z czterema książkami:
– „Mamy morderstwo w Mikołajkach” Marty Matyszczak – dumna jestem z tego patronatu!
– „Listy z czarnych miast” Sabiny Waszut – wzruszająca opowieść o losach emigrantów, poszukujących nowego domu. Z niecierpliwością czekam na kolejne tomy
– „Punkty zapalne” Anny Rozenberg – ależ to był pełnokrwisty kryminał! Trudno uwierzyć, że to dopiero druga książka autorki.
– „Florentyna od kwiatów” – Agnieszki Kuchmister – niesamowita opowieść o świecie, którego już nie ma. Jestem oczarowana.

Spotkania & ludzie

Okazji do spotkań na żywo było jakby mniej… Ale te, na które dotarłam, w pełni mi to zrekompensowały. Wyprawa na Plener Kryminalny do Chęcin, choć spontaniczna, okazała się strzałem w dziesiątkę. Szczególne pozdrowienia dla organizatora, Bartka Soczówki (znanego jako Bliskie Spotkania) i poznanych w końcu na żywo autorów kryminałów.
W czerwcu udało mi się poprowadzić spotkanie na żywo z Martą Matyszczak, z okazji premiery książki „Mamy morderstwo w Mikołajkach” w chorzowskim Dopełniaczu. Oj, spotkania w tej chorzowskiej księgarni mają swój niepowtarzalny klimat, oj mają.
Zawodowo – miałam okazję porozmawiać online z Martą Obuch (marzec) i Anią Rozenberg (kwiecień) oraz z Jakubem Małeckim – to akurat na żywo na końcu sierpnia.

Wiele dobrego przyniósł tamten rok. Mam nadzieję, że i 2022 r. będzie równie udany. Czasem będzie mnie tu mniej, czasem więcej i może w końcu znajdę przepis na pisanie krótszych recenzji.
Pamiętajcie o mnie ciepło 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*