“Dziewczyna jak ocet” Anne Tyler
Wielka nauka wymaga poświęceń.
A życie naukowca nie należy do tych najłatwiejszych, jego rodziny również.
Pogoń za sukcesem może być kosztowna, zwłaszcza gdy można upiec dwie pieczenie na jednym ogniu.
Doktor Battista to jeden z tych typowych naukowców. Żyjący światem nauki, z trudem odnajdujący się w prozie życia codziennego. Szczęśliwy ojciec dwóch córek – 29-letniej Kate i 15-letniej Bunny. I to właśnie pierworodnej zawdzięcza fakt, że jeszcze nie odłączyli im wody i prądu, w domu zawsze czeka ciepła kolacja a młodsza córka nie jest rozpuszczona do cna.
Ale coś za coś. Kate, pomimo swojego wieku, jest postrzegana w pracy jako mało dojrzała, głównie za sprawą swojego ciętego języka. Mało kobieca, mało towarzyska, mało dyplomatyczna. I niebezpiecznie zbliżająca się do wieku, który starsze pokolenie określa mianem starej panny.
Abstrahując od problemów Kate, jej ojciec ma ciężki orzech do zgryzienia. Przełomowe odkrycie jest blisko, a najlepszy na świecie asystent za niedługo będzie musiał wrócić do ojczyzny. Taka strata!
A gdyby tak… połączyć przyjemne z pożytecznym? I wyswatać najstarszą córkę z asystentem? Plan zaiste genialny! Tylko doktor nie może uwierzyć, że opór córki będzie tak wielki. Czy jednak Piotr, który tak zabawnie kaleczy język angielski, przekona ją jednak do siebie? Czy do ślubu w ogóle dojdzie?
Historia jakby skądś znana. Nie mylicie się, chociaż od pierwowzoru Williama Szekspira upłynęły już całe wieki. A dokładniej mówiąc – w 2016 r. minęło 400 lat od jego śmierci. Aby uczcić tę zacną rocznicę powstał Projekt Szekspir, w ramach którego ukazują się powieści współczesnych pisarzy, inspirowane dziełami mistrza.
Anne Tyler, inspirując się “Poskromieniem złośnicy”, napisała lekką komedię, pełną inteligentnego humoru i błyskotliwych dialogów – zwłaszcza z udziałem Piotra, który jako obcokrajowiec nie końca odnajduje się w gąszczu idiomów… Ale jest też czas na chwilę refleksji – czy naprawdę warto poświęcać w swoim życiu aż tyle dla innych?
“(…) a tymczasem będziesz dzielić mieszkanie z kimś, kto nie zna słów “proszę” ani “dziękuję”, kto się nie śmieje, kiedy tego oczekujesz, kto uważa, że “co słychać” znaczy “opowiedz mi historię swojego życia”(…), i kto nigdy nie mówi “Wydaje mi się, że to i tamto”, tylko od razu “Mylisz się” (…). Żadnych odcieni szarości, jedynie czerń i biel, i jeszcze to przekonanie: ma być tak, jak ja mówię!”
Bądźmy czasem wyrozumiali dla mężczyzn, pomimo że za grosz nie rozumiemy o co im chodzi…
_____________
Anne Tyler "Dziewczyna jak ocet" Seria: Projekt Szekspir Wydawnictwo Dolnośląskie