“Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie, co to będzie?” Ano, z pięknej złotej jesieni zrobiła się jesienna szaruga…Chyba tylko czytanie kryminałów nam zostanie!
„Czas kieruje się dziwną prawidłowością – stoi w miejscu, gdy człowiek jest smutny, i nakazuje mu wierzyć, że cierpienie nie ma końca, jednak przemyka przez palce niczym woda, kiedy nadchodzą…
Nadchodząca jesień zobowiązuje! Wydawnictwa proponują tyle dobrego i kryminalnego na długie jesienne wieczory, że naprawdę jest w czym wybierać.
„Tereska i Mira zawarły pakt z krótkim terminem przydatności do spożycia. Postanowiły zinfiltrować sąsiedztwo w poszukiwaniu potencjalnego zbrodzienia oraz dowodów jego działalności”.
„Wszędzie znaki życia Ani, ale żadnych śladów jej śmierci. Jak więc uwierzyć, że jej córki już nie ma?”
Ten miesiąc rozpocznę od zwrócenia uwagi na cztery niezwykle historie, wszystkie autorstwa polskich pisarek. Równie wciągające, co historie kryminalne.