„Jednak to, co Rozalia Ginter ceniła sobie w życiu najbardziej, to rodzina. Kiedy więc miała do wyboru dobro najbliższych i własną moralność, ta druga przegrywała w przedbiegach tego nierównego wyścigu”.
“Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie, co to będzie?” Ano, z pięknej złotej jesieni zrobiła się jesienna szaruga…Chyba tylko czytanie kryminałów nam zostanie!
„Czyżby tak miał wyglądać koniec? Wszystko, co osiągnęła, całe poświęcenie, wysiłek i ofiara miały pójść na zmarnowanie? Właśnie dziś?” Rozalia Ginter była kapitanem swojej rodziny. Dzierżąc rodzinny ster, starała się…
W czerwcu zamierzam czytać mniej… Stąd pomysł, by ograniczyć zwiady do tylko 4 książek.
„Bo jedno to rozmawiać z psem (tak robią tylko ludzie bardzo inteligentni), a drugie – oczekiwać od czworonoga odpowiedzi”.
Kryminały mają stałe miejsce w moim comiesięcznym zestawieniu najciekawszych premier. Ale mocno musiałam się napracować, by wyłowić te cztery nazwiska.