“Uwikłana. Królowa narkotyków, tajna agentka, zakładniczka”

“(…) nie mam żadnych wątpliwości, że to osoba autentyczna.
Jest tym, za kogo się podaje.

Doskonale wie, o czym mówi, zna to, była tam. Nie zmyśla”.

Od pierwszych stron “Uwikłanej” wiedziałam, że Pilar jest kobietą wyjątkową. Urodzona w małych miasteczku Cali w Kolumbii, szybko pokazała, że nie dla niej są utarte scenariusze życiowe.
Była wykształcona, inteligentna i czarująca – te trzy cechy sprawiły, że zawojowała świat handlarzy narkotyków. I przede wszystkim – była kobietą czynu. Nigdy długo się nie zastanawiała, czy warto coś zmieniać. Po prostu to robiła. Gdy znudziła się jej rola żony handlarza kokainy, zaczęła pracować na własny rachunek. Gdy chciała uwolnić się od męża, skazanego na długoletnią odsiadkę, po prostu brała rozwód. Miała znajomości i kontakty, a jej urok osobisty  – w branży zdecydowanie zmaskulinizowanej – zdecydowanie był na wagę złota. Chociaż szczęścia do mężczyzn nigdy nie miała.

“Ona miała straszne, naprawdę straszne relacje z mężczyznami (…).
Jak się już zadurzy w facecie, to koniec.
Gdybym chciał ją wykorzystywać, mógłbym to robić z łatwością”.

Ale żadna kobieta w narkobiznesie nie osiągnęła tyle co ona. A kiedy chciała z tym zerwać, jej były mąż wydaje ją w ręce policji. A Pilar, mniej ze strachu, a bardziej dla zysku (i to sporego) zostaje tajnym informatorem policji.

Historia życia Pilar jest wątkiem dominującym w książce, ale nie jedynym. Równolegle toczy się historia Toma Tideringtona, człowieka żądnego spektakularnych sukcesów w walce z kartelami narkotykowymi. A Pilar będzie jego żyłą złota.

Dwa wątki pokazującego ten sam świat z odmiennych perspektyw. Dzięki Pilar, nieformalnej liderce międzynarodowego kartelu, poznajemy tajniki jego działania od przysłowiowej podszewki – metody działania, rekrutację do kartelu, budowanie siatki kontaktów i kanałów przerzutu, sposoby dystrybucji i prania brudnych pieniędzy. Z drugiej strony pokazana jest mrówcza praca organów ścigania, które imają się różnych sposobów, by rozpracować ten światek. Podsłuchy, szpiegowanie, wprowadzanie celowego chaosu, konfiskaty towaru, przejęcia gotówki… Chociaż wiadomo, że łatwiej łowi się płotki aniżeli grube ryby.

“Uwikłana” to bardzo skrupulatne, oparte na faktach, studium o narkobiznesie. Niespełna 500 stron wspomnień, raportów policyjnych, relacji z operacji prowadzonych przez antynarkotykowe organizacje na masową skalę. Detale, które decydują o życiu i śmierci innych ludzi. Narkotyki i pieniądze są odmieniane w tej książce przez wszystkie przypadki. Dwie rzeczy, które napędzają ludzi do działania, pomimo śmiertelnie realnego niebezpieczeństwa.
Na podstawie historii jej życia mógłby powstać całkiem niezły film sensacyjny, bo Pilar przeszła wiele. Świadomie wybrała taki sposób na życie, który odcisnął na niej bolesne piętno.

_______________

B. Porter “Uwikłana. Królowa narkotyków, tajna agentka, zakładniczka”
Wydawnictwo Kobiece,
data premiery: 6.06.2017 r.
_______________

2 Odpowiedzi ““Uwikłana. Królowa narkotyków, tajna agentka, zakładniczka””

    1. Nie każda książka musi porwać.
      Ja doceniam ogrom pracy, którą musiał wykonać autor. I sporo ciekawostek wyniosłam z tej książki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*