Sezon ze snów – “Arystokratka na koniu” Evžen Boček

“(…) po tegorocznym sezonie będziemy kąpać się w pieniądzach, ponieważ arystokratka tuż przed śmiercią i przyszły duch zamkowy w jednej osobie, zmienią Kostkę we współczesne miejsce pielgrzymek czeskich urlopowiczów”. 

Nadchodzi sezon wakacyjny. A to oznacza tłumy turystów, które trzeba umiejętnie przekonać, że Kostka jest obowiązkowym punktem na mapie ich wakacyjnych wojaży. Klątwa, śmierć i duchy – te trzy rzeczy według ambitnego planu Milady mają przyciągnąć na zamek nawet największych ignorantów. Nie żeby ktoś źle życzył Marii, ale rodowa klątwa do czegoś zobowiązuje. I nawet Milada zamówiła już dla niej trumnę, tłumacząc, że to tylko eksponat, broń Boże do użytku praktycznego… Nawet przygotowuje wszystkich do rozmów o śmierci, przeprowadzając ankietę, której wyniki są dość zadziwiające…

Co chcielibyście zobaczyć przed śmiercią?  Czy będziecie po śmierci straszyć?
1. Swoje włosy. (pan Spock) 1. Tak, na oddziale intensywnej terapii. (Pan Spock)
2. Tabliczkę WSTĘP WZBRONIONY na zamkniętej bramie głównej. (Józef) 2. Ja będę w niebie. Straszcie sobie sami. (Józef)
3. Pogrzeb obrzydliwego kochasia swojej mamy (Deniska) 3. Mam nadzieję, że tak. W przeciwnym razie będzie straaasznie nudno. (Deniska)
4. Księżną Dianę. (matka) 4. Oby. (matka)
5. Nic. Albo może Helenkę Vondraczkową. (Pani Cicha).
5. Z moim kręgosłupem? (Pani Cicha)
6. Konto Schwarzenberga. (ojciec) 6. Za darmo nie. (ojciec).

Tylko, że ich plan spalił na panewce. Książę Schwarzenberg zupełnie niechcący wywołał międzynarodowy skandal i to pod bramami jego zamku ustawiają się niebotyczne kolejki. Awaryjny plan “jak wycyckać turystę” prawie zakończył się stratami w ludziach, więc został zawieszony:

“Oprócz potoku bluzgów Józef otrzymał też cios parasolem,
a ktoś wrzucił w niego kapciami zamkowymi.
Następnie jeden wściekły zwiedzający z posturą zawodowego wioślarza
wyważył naszym kasztelanem drzwi do salonu hrabianki Dory,
a potem wszedł w ten sposób jeszcze do dwóch kolejnych pomieszczeń”.

W całe to arystokratyczne towarzystwo wpasowuje się dość niespodziewany gość. Na pierwszy rzut oka – unmyglich! A jednak! Takich arystokratycznych wariatów jest jednak więcej!
“Wściekła i władcza zołza” – w taki oto sposób mówi się o Marii, która swoim zachowaniem, chcąc nie chcąc, to potwierdza. Czasy arystokratycznego dystansu się skończyły. Teraz na czasie są drobne ataki furii, przejawiające się w kopaniu (biedny hundai!), wybuchach frustracji, spowodowanych niemożnością zobaczenia się z Maksem. I nie zapominajmy o stresującej trumnie! A to wszystko przed 20-stką! Także, nie dziwmy się. Ale ma to i dobre strony, bo męscy potomkowie Kostów są trochę niemrawi…

Evžen Boček zadbał o to, by w trzeciej części “Arystokratki” była nie mniejsza dawka śmiechu aniżeli w poprzednich książkach. Chociaż wiemy, na co stać poszczególne postacie, zawsze nas czymś zaskoczą. I absolutnie nic nie jest w stanie nam umknąć, bo Maria z kronikarską zawziętością spisuje wszystko! Pomimo, że nie przynosi to chluby Kostkom. Ale skoro arystokratów pozostało tak mało, to wybaczmy im pewne odstępstwa od savoirvivre’u.

Bo tylko dzięki takim książkom świat będzie wspaniały, różowy i beżowy
Jak to onegdaj śpiewała Helena Vondraczkowa 🙂

__________

Evžen Boček “Arystokratka na koniu”
Wydawnictwo Stara Szkoła
data premiery: 27.01.2018 r.

____________

Ps. Koniecznie zerknijcie do recenzji poprzednich części:
Ostatniej arystokratki” i “Arystokratki w ukropie

6 Odpowiedzi “Sezon ze snów – “Arystokratka na koniu” Evžen Boček”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*