Najważniejsze jest dobro pacjentów? – “Grzech zaniechania” M. Rogala
“…ale to, co kiedyś było elementem normalnego życia, wzbogacało, uwrażliwiało, edukowało, teraz nazywa się terapią”.
Książka Małgorzaty Rogali zagościła u mnie trochę przypadkiem. Ale sprawczynią tego “przypadku” jest niewątpliwie Kasia z bloga Bibliotecznie, która zorganizowała booktour z tą książką 🙂 I dzięki niej odkryłam kolejną polską autorkę kryminałów. A teraz – koniecznie przeczytajcie recenzję:)
Dwa równocześnie prowadzone śledztwa, ze wspólnym mianownikiem w postaci starszej aspirant Agaty Górskiej. Pierwsze śledztwo dotyczy zabójstwa psychiatry Antoniny Brzozowskiej, której ciało znaleziono w ośrodku terapeutycznym, w którym pracowała. W drugim, dość nieoczekiwanym śledztwie, Agata Górska staje po drugiej stronie – jako oskarżona o morderstwo Michała Stępnia, z którym do niedawna była związana.
Winna? Niewinna? Dla niektórych to nieważne, bo istotne by na tej sprawie wybić się w blasku fleszy. Drugie śledztwo znacznie komplikuje wszystko – gdy aspirant Górska zostaje aresztowana, sprawę zabójstwa musi przejąć jej partner Sławek Tomczyk. A ona sama musi się uporać z diametralną zmianą w życiu – z osoby tropiącej morderców, staje się podejrzaną nr 1. Jak sobie poradzi z sytuacją, gdy nagle staje z tej drugiej strony a każde jej słowo zostanie obrócone przeciwko niej? Jak sobie poradzi z bezradnością i biernością, bo ręce i umysł rwą się do pracy?
“Grzech zaniechania” był pierwszym spotkaniem z twórczością Małgorzaty Rogali. Autorka zdecydowanie postawiła na kryminał psychologiczny. Mało krwi, więcej charakterystyki psychologicznej bohaterów i analizy motywów ich działania. Ale jak dobrze się to czyta!
Ta książka odkrywa krok po kroku tajniki pracy psychiatrów. Środowisko bardzo specyficzne, niechętnie odsłaniające metody swojej pracy, a tym bardziej oceniające kolegów po fachu. Mijanie się z prawdą, przemilczanie niektórych faktów, unikanie odpowiedzi – bo przecież najważniejsze jest dobro pacjentów.
A jeśli nie?
A jeśli ważniejsze są pieniądze aniżeli faktyczna pomoc potrzebującym?
Czy lekarze, których powołaniem jest pomoc chorym, mogą świadomie krzywdzić?
Autorka nie boi się stawiać takich pytań. Drąży, docieka prawdy, szuka dowodów na to, że ufność względem lekarzy może być nadużywana. A co gorsza – gdy pokrzywdzonymi są dzieci. I to za cichym przyzwoleniem rodziny…
“Grzech zaniechania” to kryminał obyczajowy, oparty o dość istotny problem społeczny. Zagubieni rodzice, którzy nie potrafią podołać trudom wychowania swoich dzieci. Znacznie łatwiej jest uciec w “terapię” aniżeli przyznać się do własnych błędów.
Kryminał Małgorzaty Rogali to książka dla tych, którzy lubują się w kryminałach obyczajowych. Rozszerzony wątek obyczajowy frapuje bardziej aniżeli sama zbrodnia, co nie oznacza, że nie chciałam wiedzieć, kto zabił. Książka intryguje swoją atmosferą – narastający niepokój, pytanie poddające w wątpliwość etykę lekarską, nieoczekiwane tajemnice.
Na pewno sięgnę po kolejne tomy przygód z nieustępliwym duetem Agaty Górskiej i Sławka Tomczyka.
____________
Małgorzata Rogala “Grzech zaniechania”
Wydawnictwo Czwarta strona,
data premiery: 12.02.2018 r.
Czytałam książkę dzięki Bibliotecznie. Po przeczytaniu jej również stwierdziłam, że nie jest to ostatnie spotkanie z twórczością Pani M. Rogali. Kolejne jej książki czekają już na półce w mojej biblioteczce.
Ha! Ja też dokupiłam kolejne części 😀