“Przestań przekonywać mnie, że jestem kimś, kim wcale nie jestem. Przestań zamieniać wszystkich w lepsze, szczęśliwsze wersje nich samych”.
Kryminały lipcowe polecają się na urlop. Trupy i seryjni mordercy nie mają wakacji…
“Musicie wiedzieć o mnie coś jeszcze. Ja zawsze wszystko widzę! Mimo że mam zaćmę. Jeśli nie w standardowy sposób, to przynajmniej trzecim okiem niezawodnej psiej intuicji”.
“Zanim przeczytasz, upewnij się, że nie dostałeś jeszcze swojego nagrania”.
“Ale co można wiedzieć o umieraniu, kiedy serce bije równym rytmem, w żyłach pulsuje krew, a w głowie kłębi się od pomysłów. Kiedy się marzy, kocha, tęskni i ma nadzieję”.
Nie samymi kryminałami człowiek żyje, więc krótka polecajka książek, które śmiało możecie zabrać na letni wypoczynek.