Przed Wami cztery lipcowe premiery, które zaprzeczają stwierdzeniu, że wakacje to czas posuchy. Gdzieżby! Piękne książki, niesamowite historie… A okładki? 🙂
Maj to miesiąc Warszawskich Targów Książki. Także, kiedy – jak nie wtedy – planować premiery? Wydawcy dobrze o tym wiedzą 🙂
“Ludzie po prostu umierają z niecierpliwości, by trafić na Trupią Farmę…”.
“(…) życie to jest most, który może unieść określoną ilość kilogramów. Przechodząc przez niego, dźwigamy o wiele, wiele więcej. To zmartwienia, smutki, niepowodzenia. Żeby most się nie zawalił, musimy je…
Styczniowe premiery też mogą być lekkie i przyjemne. A nawet zabawne. Na te książki powinniście zwrócić uwagę w nadchodzących dniach!
„Nie chodzę na fitness, nie jem jarmużu, nie przesiaduję z ajfonem w popularnych kawiarniach, popijając latte macchiato, ani nie biegam. A mimo to żyję i mam się dobrze”.