Lipiec zapowiada się dość przerażająco pod względem kryminalnym. Spójrzcie, jakie książki zwróciły moją uwagę podczas szperania w księgarniach. Nie rozczarujecie się!
“Działo się coś niepokojącego, a aura przywodziła na myśl krainę Mordor lub Midgard podczas Ragnaroku, nordyckiego sądu ostatecznego”.
“(…) nie mam żadnych wątpliwości, że to osoba autentyczna. Jest tym, za kogo się podaje. Doskonale wie, o czym mówi, zna to, była tam. Nie zmyśla”.
Co się dzieje, gdy na spotkaniu autorka jest rozbrajająco szczera?
Katowicki Bookszpan chyba dawno takich tłumów nie widział.
“Mówi się, że całe królestwo śmierci zaczyna się w mieście portowym o długim nabrzeżu z łodziami w siedmiu rzędach (…)”.
