„Początkowo zatem wszystko szło pięknie. A później, jak to zwykle bywa, było już tylko gorzej”.
„Nigdy nie miałam do czynienia z rozmawiającą z umarłymi, która wykazywałaby podobny talent do ściągania na siebie nieszczęść gorszych niż plagi egipskie”.
“Nie miała natomiast żadnej z trzech rzeczy: ani grama szczęścia, ani krztyny pokory, ani chociażby cienia podejrzeń, że może jednak choć trochę się myli. A myliła się bardzo. W zasadzie…