Dobrych polskich kryminałów nigdy za dużo, prawda? Wśród styczniowego bogactwa wybrałam cztery pozycje spośród… naprawdę wielu. Ale za to perełki, bo autorzy już zdążyli zaznaczyć swoje miejsce na rynku.
“Góry, powtarzał, dają wodę, jedzenie i mądrość. Wszystko, co jest potrzebne do życia. Góry to jedyne, czego nigdy nie będzie można kupić”.
Sierpniowe bogactwo książkowe nadchodzi. Cztery książki i każda z innej bajki… Wielka historia, rodzinne tajemnice, pisarka na zakręcie i “fabryczne dziewczyny”. Brzmi intrygująco?
“Nie samym śledztwem człowiek żyje. Jeśli nie wyluzujesz, zwariujesz”.
“Jasne, od początku było wiadomo, że nie można ufać Rosjanom, ale jak większość Polaków łudził się do ostatniej chwili. Nowa władza nie chciała żadnej wolnej i niepodległej Polskiej Republiki Ludowej.…
Druga porcja smakowitych premier czerwcowych. Mogę Wam obiecać, że będzie strasznie, ale… i zabawnie.