Lipiec kryminałem mocno stoi. I zrobiło się międzynarodowo! Rezerwujcie sporo czasu na książki z dreszczykiem.
Ten miesiąc rozpocznę od zwrócenia uwagi na cztery niezwykle historie, wszystkie autorstwa polskich pisarek. Równie wciągające, co historie kryminalne.
“Ja po prostu już tak mam, że wszystko jest mi obojętne. Nie czuję tych waszych wielkich emocji (…). Jak coś się dzieje, to się dzieje. I już. Nie rozpaczam. Ani…
Najbardziej ponury miesiąc w tym roku to czas oddechu po październikowym szaleństwie. Ale, ale! To nie oznacza, że nic ciekawego na półkach nie znajdziecie. Wręcz przeciwnie – znalazłam cztery sztuki…
“Po prostu czasem człowiek nie ma kontroli nad niektórymi rzeczami. One się po prostu dzieją. Niejako same. Prawda?”.
Wracamy do naszych odwiedzin w księgarniach – nieco lżej, nieco bardziej romantycznie. Ale nie tylko.