„Oburzał się na cały świat, że ma go za winnego, ale prawda była taka, że tak naprawdę sam się czuł winny”.
„Niczym swędzenie powracało odwieczne pytanie o to, czy niektórzy ludzie rodzą się obarczeni genem zła, czy to okoliczności czynią ich potworami”.
„Powiadają, że jak bitwy zostają w książkach, tak losy każdego człowieka są zapisane w pamięci tych, których kochał i przez których był kochany”.
„Tu jest inne życie i urodzić się trzeba na nowo. I tęsknić nie można. Bo ta tęsknota za Polską najrychlej zabija (…)”.
„Bo jedno to rozmawiać z psem (tak robią tylko ludzie bardzo inteligentni), a drugie – oczekiwać od czworonoga odpowiedzi”.
Nie ma lekko, oj nie. W tym miesiącu przypominają o sobie czołowi polscy kryminaliści. I wszyscy się umówili na 14 kwietnia!