„Tak mniej więcej wyobrażał sobie wydawnictwo: zapach tonera i kawy, biurka zawalone wydrukami, z których sterczały setki kolorowych karteczek, no i książki, wszędzie książki (…)”.
„Jednak to, co Rozalia Ginter ceniła sobie w życiu najbardziej, to rodzina. Kiedy więc miała do wyboru dobro najbliższych i własną moralność, ta druga przegrywała w przedbiegach tego nierównego wyścigu”.
„Tereska i Mira zawarły pakt z krótkim terminem przydatności do spożycia. Postanowiły zinfiltrować sąsiedztwo w poszukiwaniu potencjalnego zbrodzienia oraz dowodów jego działalności”.
„Słowa, czyny, a nawet emocje innych osób nie decydują o twojej wartości. O tym możesz decydować tylko ty”.
„Bo jedno to rozmawiać z psem (tak robią tylko ludzie bardzo inteligentni), a drugie – oczekiwać od czworonoga odpowiedzi”.
“Zasada nr jeden w takiej sytuacji brzmi: niczego nie ruszać, niczego nie dotykać – wyjaśniła – a przynajmniej tak zawsze jest w kryminałach”.