Lipiec kryminałem mocno stoi. I zrobiło się międzynarodowo! Rezerwujcie sporo czasu na książki z dreszczykiem.
„Czyżby tak miał wyglądać koniec? Wszystko, co osiągnęła, całe poświęcenie, wysiłek i ofiara miały pójść na zmarnowanie? Właśnie dziś?” Rozalia Ginter była kapitanem swojej rodziny. Dzierżąc rodzinny ster, starała się…
„Może przed wojną były różnice między ludźmi, ale wojna wszystko zmieniła, a jeśli nie wojna, to rzeczywistość, którą przyniosła”.
„A jeśli bez względu na to, co zrobisz, nie potrafisz tej drugiej osoby uszczęśliwić, to w końcu trzeba się chyba przyznać do porażki”.
W czerwcu zamierzam czytać mniej… Stąd pomysł, by ograniczyć zwiady do tylko 4 książek.
„Oburzał się na cały świat, że ma go za winnego, ale prawda była taka, że tak naprawdę sam się czuł winny”.